Waleczna piątka

Dotykający wiele drużyn syndrom końcówki sezonu nie ominął także zespołu UPM-Kymmene B, który na ostatni mecz skompletował tylko pięcioosobową kadrę. Ci, którzy przybyli nie zamierzali jednak wcielać się w rolę biernych obserwatorów boiskowych wydarzeń i zawiesili faworytom poprzeczkę niespodziewanie wysoko. Długo nie było widać, że grają w liczebnym osłabieniu.

Na zbyt dużym luzie

Gracze Kaprinu chyba przedwcześnie dopisali sobie za ten mecz trzy punkty, o czym świadczy nie najlepsza w ich wykonaniu pierwsza część gry. Gracze w czerwonych koszulkach mieli w pewnym momencie małe problemy i pozwolili rywalom zdecydowanie na zbyt dużo. Długo nie mogli złapać odpowiedniego rytmu i co jakiś czas w ich poczynania wkradała się niepotrzebna nerwowość.

Dobili rywali

Kaprin po zmianie stron grał już bardziej umiejętnie i w pełni zaczął wykorzystywać fakt posiadania przewagi jednego gracza. Praktycznie nie opuszczał połowy UPM, a coraz bardziej widoczne zmęczenie przeciwników ułatwiało zadanie. Zwycięstwo powinno być bardziej okazałe, ale za często zawodziła skuteczność.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=Gc8286P2NxY

FOTO

picasa_albumid=6161156197083755345