Sędzia:
-
Video:
WALKI NIE BRAKOWAŁO
Bardzo dobre zawody oglądaliśmy w wykonaniu obydwu drużyn. Od początku spotkania VILO zdecydowanie bardziej zaatakowało swojego rywala, ale ten nie zamierzał być dłużny faworytowi i jak tylko nadarzała się okazja, odgryzał się na ile mógł. Kłopotem Jogi w pierwszej części była skuteczność, którą zawodnicy te drużyny nie grzeszyli.
SPORO SZCZĘŚCIA
VILO na przerwę zeszło z dwubramkowym prowadzeniem, ale warto podkreślić, że zawodnicy w czerwonych koszulkach aż trzykrotnie w pierwszej części trafiali w słupek bramki strzeżonej przez bramkarza JogaBonito. Po przerwie „dorzucili” jeszcze jeden strzał w aluminium, co w ich szeregach zostało skomentowane słowami „ile razy jeszcze?”
NIC ZA DARMO
Mimo dość wysokiego zwycięstwa, zawodnicy VILO na boisku wbrew pozorom zostawić musieli sporo zdrowia. Wygrana aż sześcioma bramkami nie do końca odzwierciedla boiskowe wydarzenia, ale należy podkreślić, że wygrana ta była jak najbardziej zasłużona. Zapewniła ona drużynie VILO brązowe medale na finiszu rozgrywek.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=7J9Z1RBeyQs
FOTO
picasa_albumid=6160877973637599361
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.