DO PEWNEGO MOMENTU CIEKAWIE

Pierwsza część meczu dość niespodziewanie była wyrównana. PGD nie mogło sforsować dobrze spisującej się obrony Heinekena. Z kolei gracze w zielonych koszulkach od czasu do czasu groźnie próbowali się „odgryzać”.

RUSZYŁO SIĘ

W drugiej połowie PGD złapało w końcu swój rytm i od momentu uzyskania dwubramkowej przewagi całkowicie przejęło kontrolę nad meczem. W poczynaniach ofensywnych przewodniczył Piotr Pruś strzelec czterech bramek dzielnie wspomagany przez Grycha, który był reżyserem gry całego zespołu.

BEZ WIARY

Heineken w drugiej połowie całkowicie oddał pole rywalowi. Nie wiedzieć czemu zaczęła również kuleć gra w ofensywie. Można się zastanawiać co by było, gdyby utrzymana została dyspozycja z pierwszej połowy. Fakty są jednak takie, że to PGD po tym spotkaniu dopisuję sobie kolejny komplet punktów.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=iS-lfr07BcQ

FOTO

picasa_albumid=6153097824397247745