WYKORZYSTALI BŁĘDY

Po fenomenalnym meczu ze AP Sportivo Fronton udowodnił, że ostatnie miejsce w tabeli było z pewnością nieadekwatne do ich poziomu gry. Tym razem starał się pokusić o podtrzymanie dobrej passy z AGMĄ, która wysoką zdobyczą punktową w tym sezonie również nie grzeszy. Przebieg zmagań z pewnością ustawiły dwa szybkie gole „Niebieskich” autorstwa Gruszczyńskiego i Bartusiaka potwierdzające, że wynik z poprzedniego tygodnia nie był przypadkiem.

AMBITNIE WALCZYLI

AGMA, która w tym sezonie wciąż czeka na premierowe zwycięstwo nie złożyła broni i starała się za wszelką cenę nawiązać walkę z sąsiadem z ligowej tabeli. Sztuka ta udawała się, za sprawą dobrze grających w ofensywie Aksamita i Mościskera, jak i nieźle broniącego Dawida Chmielika, który tego dnia zagrał swój ostatni mecz na FLSowych boiskach.

ZABRAKNIE CZASU …

Jedni, jak i drudzy mogą narzekać na brak czasu. AGMA, choć tuż przed końcowym gwizdkiem zdobyła bramkę i stworzyła sobie kilka świetnych sytuacji ostatecznie nie potrafiła pokusić się o chociażby punkt i wciąż bez triumfu okupuje ostatnie miejsce w tabeli. Fronton natomiast odnosi drugie zwycięstwo z rzędu, jednak to zbyt późny zryw, aby myśleć o utrzymaniu, na które szanse pozostają już tylko iluzoryczne.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=LH-NecAqgO0

FOTO

picasa_albumid=6153424347950049441