WALCZYLI TYLKO PRZEZ MOMENT

Wygrana Vittorii nie podlegała żadnej dyskusji. Osłabiony ROCH nie był w stanie w najmniejszym stopniu nawiązać żadnej walki i tylko do momentu utraty pierwszej bramki dzielnie i mądrze się bronił. Zawodnicy ROCH-a przy stanie 0:0 trafili nawet w słupek i poprzeczkę. Szczęście w początkowych fragmentach im jednak nie dopisywało.

DEFENSYWA NIE DO PRZEJŚCIA

To już trzecie spotkanie, w którym Vittoria rozgrywa swój mecz na „0” z tyłu. Co prawda w drużynie ROCHa niespecjalnie miał kto najlepszej defensywie ligi zagrozić (brak choćby Mazgaja), ale sam wyczyn i tak budzi spory szacunek, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę szczęście z pierwszych fragmentów spotkania.

CZAS NA TESTY

Zwycięstwo nad ROCHem było planowe. Prawdziwe testy jednak dopiero przed Vittorią. Spotkanie z FC Po 40-tce i TSA Jugowice mogą okazać się kluczowe w kontekście walki o tytuł mistrzowski w Lidze C2. Po tych spotkaniach Vittoria może znaleźć się zarówno na szczycie, jak i… poza podium. Na potknięcie w tych meczach liczą sąsiedzi w tabeli.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=1eMOl5tq8pw

FOTO

picasa_albumid=6150477215769554145