Zagrali swoje

Wiceliderzy Ligi C2 w sumie pewnie rozprawili się w piątkowy wieczór z Delphi, choć nie można powiedzieć, by faworyt wygrał całkowicie bez kłopotów. Te towarzyszyły drużynie szczególnie w pierwszej połowie, zakończonej niespodziewanym remisem 4:4.

Jubileusz

Było to wyjątkowe spotkanie dla kapitana Gramy Swoje Jakuba Zasady, który dzięki piątkowym trafieniom mógł cieszyć się już z 80 bramki na boiskach FLS w… 80 spotkaniu, które przyszło mu rozegrać. Prócz ładnej bramki na 1:0 dla swojej ekipy, kiedy to przelobował golkipera Delphi, brał on również udział w akcji, kiedy podanie kolegi z zespołu przepuścił pod nogami, a piłka znalazła niespodziewanie drogę do siatki zaskakując tym defensywę rywala.

Brakło sił?

W pierwszej części spotkania oba zespoły zaciekle walczyły, aplikując sobie na przemian bramki, co postronnym obserwatorom mogło się podobać. Drugie 25 minut to już jednak pełna dominacja Gramy Swoje i mimo niezadowalającego stylu, jak dało się słyszeć po spotkaniu, zwycięzcy nadal liczą się w grze o końcowe zwycięstwo.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=tcemZMj54qY

FOTO

picasa_albumid=6154527162406656225