Będzie się działo!

Nie było żadnej niespodzianki i Gramy Swoje odniosło kolejne już pewne zwycięstwo. Oznacza to, że w przyszłym tygodniu czeka nas prawdziwy hit w Lidze C2. Mecz GS z APLĄ rozstrzygnie bowiem losy mistrzowskiego tytułu.

Pękła setka

Przed pierwszym gwizdkiem graczom Gramy Swoje brakowało zaledwie czterech trafień do osiągnięcia granicy stu goli w sezonie. Przekroczyli ją jeszcze w pierwszej połowie i jako drugi, po Gdowie United, zespół może się pochwalić trzycyfrową liczbą zdobytych bramek na koncie.

Odgryzali się

Nie można powiedzieć, że ISTV potulnie czekało na wymierzenie możliwie niskiego wymiaru kary ze strony faworyta. Przez cały mecz starało się konstruować ataki i niepokoić obronę Gramy Swoje, co przyniosło efekt w postaci pięciu bramek.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=AvuabrmYPvY

FOTO

picasa_albumid=6159000642405113537