Sędzia:
-
Video:
NIE CHCIELI CZEKAĆ
Drużyna APLI już po pierwszych kilku minutach objęła trzybramkowe prowadzenie i jasnym się stało, że niespodzianki nie będzie. ROCH mimo, że bojowo rozpoczął ten mecz to z każdą następną minutą gasł w oczach i z pewnością dodatkowo nie pomagały im wzajemne pretensje, które z biegiem spotkania tylko się nasilały.
GRA ZESPOŁOWA
Nie od dziś wiadomo, że gra zespołowa to najsilniejsza bron APLI. We wczorajszy wieczór po raz kolejny potwierdzili swoją dominację prezentując momentami piłkę bardzo wyważoną, której towarzyszyła bardzo dobra organizacja. APLA już powoli może się szykować na mecz sezonu jakim będzie spotkanie z Gramy Swoje, które najprawdopodobniej zadecyduje o tytule mistrzowskim w Lidze C2.
HONOROWE TRAFIENIE
Na otarcie łez w ostatniej akcji meczu bramkę dla ROCHa strzelił Jarosław Nawrocki. Swojej bramki sam strzelec w szczególny sposób nie celebrował, natomiast sporą radość sprawiła ona Krzysztofowi Wajlerowi, który z bramki kolegi cieszył się bardziej niż z niejednej swojej.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=T-WYMxHdNa4
FOTO
picasa_albumid=6158305740423421009
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.