Sędzia:
-
Video:
ZORGANIZOWANI W DEFENSYWIE
Zespół Porty bardzo dobrze zaczął to spotkanie. W pierwszej połowie niewiele wskazywało na to, że gracze grający w żółtych koszulkach dadzą sobie w końcowym rozrachunku odebrać komplet punktów tym bardziej, że gra Porty od samego początku spotkania mogła się podobać. Zadziorna postawa jaką prezentowali zawodnicy tej drużyny do pewnego momentu zdawała egzamin.
SZYBKI CIOS PO PRZERWIE
Kiedy zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy meczu Porta podwyższyła prowadzenie do trzech bramek wydawać by się mogło, że już nic złego tej drużynie stać się nie może. Od tego momentu stopniowo do głosu zaczęli dochodzić gracze FC Po Staremu, którzy mozolnie zaczęli niwelować starty. W dużej mierze pomogli im w tym gracze Porty cofając się do coraz głębszej defensywy.
NIEPLANOWANE UDERZENIE?
Na szczegółna uwagę w tym meczu zasługuje uderzenie zawodnika z numerem 10 z FC Po Staremu Filipa Stefańskiego, który to dając sygnał do odrabiania strat, dośrodkował/strzelił w kierunku bramki Rafy i tym niekonwencjonalnym uderzeniem przywrócił nadzieję swojej drużynie. Ciekawie ten strzał skomentowali jego koledzy z drużyny, którzy za nic w świecie nie chcieli uwierzyć, że strzelec tak to sobie właśnie zaplanował.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=-5QuT9siNj4
FOTO
picasa_albumid=6158634459535174721
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.