Rozstrzelani od pierwszych minut

Z wysokiego C zaczęły obie drużyny ten mecz. W pierwszych minutach padała bramka za bramką i już po niecałych 10 minutach wynik brzmiał 3:3. Oba zespoły nie zamierzały zwalniać tempa i do przerwy licznik goli zatrzymał się na pięciu z obu stron. Po przerwie padło już mniej bramek. Jako pierwsi trafili gracze FC Po Staremu, ale jak się okazało później strzelali już tylko zawodnicy Pastuchów.

Cios za cios

Pastuchy szybko wyszły na prowadzenie 2:0, które jednak natychmiast straciły. Od tego momentu drużyny grały cios za cios i mimo gradu bramek żadnej ze stron nie udało się osiągnąć przewagi większej niż jeden gol. Mecz był emocjonujący do samego końca i dopiero gol Marka Sekuły tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego przypieczętował zwycięstwo Pastuchów.

Wyborna forma

W fantastycznej formie znajduje się Marek Sekuła. Gracz ten poprowadził po raz kolejny Pastuchy do zwycięstwa. Tym razem Sekuła zdobył 5 bramek, a przy pozostałych trzech asystował. W ostatnich trzech meczach Pastuchów zawodnik ten strzelił aż 14 bramek i jest głównym faworytem do sięgnięcia po koronę strzelców Ligi C1.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=CbsG_-Y7Zds

FOTO

picasa_albumid=6153137800171750449