BEZBARWNA POŁOWA

Pierwsza połowa nie przyniosła wielu emocji. Zarówno drużyna MassATTACK, jak i Płaszowa nie kwapiły się do ataku. Pojedyncze strzały to zbyt mało, żeby można było wierzyć, że to co w futbolu najlepsze nadejdzie w drugiej połowie spotkania. Dziwić mogła postawa zwłaszcza Massowych, którzy sprawiali wrażenie minimalistów, bo do utrzymania się wystarczał jeden punkt.

NIE RYZYKOWALI

W drugiej połowie na prowadzenie wyszedł Płaszów i chyba zbyt szybko uwierzył w korzystny obrót wydarzeń, bo już w kolejnej akcji MassATTACK wyrównał. Co ważniejsze od bramki wyrównującej MassATTACK zaczął grać dużo odważniej, stwarzając sobie przy tym kilka dogodnych sytuacji strzeleckich.

PLAN WYKONANY

Mimo, że spotkanie nie zachwyciło to „Massowi” mogą być zadowoleni. Spełnili warunek, który zdecydował o ich utrzymaniu na drugim poziomie rozgrywkowym. Płaszów z przebiegu całego sezonu również nie może narzekać. Niejednokrotnie w tym sezonie płatał figle faworytom i bez wątpienia drużyna ta może zostać uznana za jedną z największych niespodzianek sezonu w Lidze B2

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=sXEcGzyYUPg

FOTO

picasa_albumid=6162337344239498049