Koniec pięknej serii

Po 31 zwycięstwach z rzędu została przerwana piękna i rekordowa seria Olipry. Świeżo koronowany mistrz Ligi B2 po raz ostatni schodził z boiska pokonany w kwietniu 2014 po meczu ze Szkolnymi Nawijaczami. Pewna złotych medali Olipra przystąpiła do środowego meczu mocno osłabiona, między innymi bez Sekuły, Figla czy Seweryna. Brak czołowych postaci był na boisku widoczny, niemniej nie należy odbierać zasług bardzo dobrze grającej Nafty.

Decydujący cios w przewadze

Do przerwy wynik meczu był remisowy 2:2. W drugiej części gry Nafta strzeliła bramkę po kontrze, jednak Olipra szybko wyrównała. Od tego momentu lider przejął inicjatywę na boisku, rozgrywając piłkę na połowie rywala. Przeciwnik skupił się głównie na kontrach. Decydujące dla losów spotkania okazały się ostatnie minuty. Najpierw jeden z graczy Olipry został ukarany żółtą kartką za próbę wymuszenia rzutu karnego, a grająca w przewadze Nafta zwietrzyła swoją szansę na sprawienie niespodzianki i wykorzystała liczebne osłabienie przeciwnika. Gola na wagę trzech punktów zdobył płaskim strzałem z dystansu Marcin Pąprowicz.

Z konieczności

Pod nieobecność dwóch bramkarzy – Rafała Ślusarka i Mirosława Gajoszka, między słupkami Nafty stanął nominalny zawodnik z pola Sławomir Stańda. Dla tego zawodnika był to dopiero drugi mecz w sezonie, jednak spisał się on bardzo dobrze w starciu z czołowym atakiem Ligi B2. Stańda więc „przeszedł do historii” jako ten bramkarz, który zatrzymał Oliprę w zwycięskim pochodzie.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=sZN95APfUig 

FOTO

picasa_albumid=6159025627326310385