Rozważna gra

Trzeba przyznać, że gra Płaszowa była bardzo poukładana. Gracze tej drużyny wysokim pressingiem zmuszali rywali do niedokładnych podań i strat. W pierwszej połowie oglądaliśmy tylko jednego gola, w drugiej zawodnicy Płaszowa otworzyli worek z bramkami.

Skutecznie

Płaszów miał w składzie dwóch asów. Nie od dziś wiadomo, że Maciej Zębala i Krystian Stach to niebezpieczni, posiadający spore umiejętności napastnicy. Tego wieczoru obaj zgodnie zanotowali po hattricku.

Fruwali, jak Harry Potter na miotle

Szczególnie pierwsza połowa należała do bramkarzy obu drużyn. Dużo więcej pracy miał golkiper Nawijaczy Przemysław Zieliński i to głównie dzięki jego interwencjom mecz nie skończył się po 25 minutach. Słowa uznania należą się także Arkadiuszowi Hajdukowi, który zachował czyste konto.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=tVhXC3BUTl0

FOTO

picasa_albumid=6153086114794214753