O pietruszkę

Mecz pomiędzy Omegą a Dumą Katalonii nie miał zbyt wielkiego ciężaru gatunkowego. Obie drużyny nawet w przypadku zdobycia trzech punktów nie mogły znacząco poprawić swojej sytuacji w tabeli. Żadnej z ekip nie groziła już również walka o podium lub utrzymanie. W grze obu drużyn widać więc było sporo "luzu".

Zbyt późno

Omega bardzo szybko wyszła na prowadzenie, jednak Duma natychmiast doprowadziła do wyrównania. W kolejnych fragmentach meczu to gracze w niebieskich strojach byli stroną przeważającą i wykorzystując kolejne sytuacje sukcesywnie powiększali przewagę. Duma Katalonii zbyt późno wzięła się do odrabiania strata zmniejszając przewagę rywala dopiero w ostatnich minutach meczu. Siła ofensywna tej ekipy była jednak mocno osłabiona gdyż zabrakło w tym meczu najskuteczniejszego jej zawodnika - Rafały Sochy.

Umiarkowanie zadowoleni

Obie drużyny mogą być umiarkowanie zadowolone z mijającego sezonu. Omega zajęła siódme miejsce, na pewno niższe niż sięgają ambicje tej drużyny, gdyż jest to najsłabszy wynik tej drużyny odkąd występuje w lidze B. Z kolei Duma Katalonii swój debiutancki sezon zakończyła w dolnej części tabeli, ale bez zagrożenia spadkiem. Co ciekawe zespół ten po trzynastej kolejce ma idealnie wyrównany bilans bramkowy. Duma strzeliła i straciła tyle samo bramek - po 60.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=TYrmRfJGhl8

FOTO

picasa_albumid=6162342409888986161