Sędzia:
-
Video:
Skuteczniejsi po przerwie
Amber Gol zgodnie z przewidywaniami pewnie sięgnął po trzy punkty w meczu z Eskulapem. Po pierwszej połowie wynik w starciu beniaminków był jednak sprawą otwartą. Faworyt prowadził do przerwy tylko 2:1. W drugiej części gry Amber Gol już zdecydowanie dominował na boisku i gdyby nie świetna postawa Marcina Stefanika wynik mógłby być znacznie wyższy. Bramkarz Eskulapa popisał się kilkoma świetnymi interwencjami i mimo puszczonych 6 goli był najjaśniejszym punktem w swojej drużynie.
Osamotniony
Oprócz Stefanika w drużynie Eskulapa, grającego w tym meczu „gołą” szóstką, można wyróżnić Rafała Gruchałę. Gracz ten próbował szarpać w ataku, wdając się nierzadko na z góry skazane na niepowodzenie, pojedynki z obrońcami Amberu. Bramkarz Eskulapa często posyłał szybko długą piłkę na osamotnionego z przodu Gruchałę, który próbował przedzierać się przez zasieki obronne rywala.
Pozostają w walce
Tabela Ligi A jest na tyle spłaszczona, że choć Amber Gol znajduje się obecnie na siódmym miejscu, pozostaje w walce o medale. Strata do trzeciego miejsca wynosi bowiem punkt, a do wicelidera ledwie dwa. Z kolei Eskulap po jednym sezonie w praktyce żegna się z Ligą A. Na 3 kolejki przed końcem drużyna ta traci 9 punktów do bezpiecznego miejsca i trudno przypuszczać, aby w ostatnich meczach zdarzył się cud pozwalający beniaminkowi opuścić strefę spadkową. Zwłaszcza, że seria porażek z rzędu urosła już do 7 przegranych spotkań. Eskulap prawdopodobnie starci matematyczne szanse na utrzymanie już w najbliższy piątek. Wystarczy, że Żymła ugra choć punkt z ostatnią w tabeli Ligąsport.pl.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=sv2x6nnlRus
FOTO
picasa_albumid=6151234525327882801
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.