Hattrick błyskawiczny!

Autorem pierwszych trzech bramek w tym meczu był napastnik FCT Tomasz Węgrzyn, który z zabójczą skutecznością wykorzystywał fatalne błędy obrońców rywala. Dzięki jego świetnej grze FCT prowadziło już 5:0 i wydawało się, że będzie to jednostronny mecz „do jednej bramki”.

Fatalne nieporozumienie

W kuriozalnych okolicznościach bramkę samobójczą strzelili sobie piłkarze AdeBajorów. Obrońca chciał wycofać piłkę do swojego bramkarza, „no-look pass” nie był jednak najlepszym pomysłem, gdyż bramkarz wcale nie stał na środku bramki, a piłka ku zaskoczeniu wszystkich powoli wtoczyła się do siatki.

Niesamowita pogoń!

AdeBajory pokazały, że zawsze warto walczyć do końca – przegrywali już pięcioma, łatwo straconymi bramkami i wielu w tym momencie spotkania by się poddało. Gracze w zielono-białych koszulkach wzięli się natomiast do odrabiania strat, jeszcze w pierwszej połowie strzelając 3 bramki. Po przerwie 4 razy pod rząd trafiali do siatki rywala i przy stanie 7:5 jasne stało się, że zdołali odwrócić losy tego spotkania. FCT udało się jeszcze w końcówce zdobyć bramkę z karnego, ale to wszystko na co było ich stać w drugiej połowie. Wydaje się, że zawodnicy w czarnych koszulkach nieco zlekceważyli rywala, niefrasobliwie wyprowadzając piłkę i grając nieuważnie w obronie.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=fAf0xC8i81Y

FOTO

picasa_albumid=6140077041265648337