Sędzia:

-

Video:

Jak równy z równym

Pink Panther’s Hostel przystąpiły do tego meczu w mocno okrojonym, jedynie pięcioosobowym składzie z nominalnym graczem z pola w roli bramkarza. Wywalczenie jakichkolwiek punktów wydawało się być misją nie do zrealizowania biorąc pod uwagę, że naprzeciwko stanęło mocne kadrowo i opromienione dwoma zwycięstwami z rzędu AP Sportivo. Na boisku ta przewaga liczebna nie była jednak nadto widoczna. Gracze w różowych koszulach dosłownie dwoili i troili się na murawie.

Ambitnie

Sportivo wyszło na prowadzenie po dość szczęśliwej bramce, gdy piłka najpierw odbiła się od słupka, a następnie pleców bramkarza Pink Panther’s i wtoczyła się do siatki. Zawodnicy w różowych koszulkach nie podłamali się takim obrotem sprawy, podobnie jak w momencie, gdy przegrywali 1:3. Pantery do przerwy doprowadziły do remisu, a w drugiej połowie nawet wyszły na prowadzenie. Sportivo walczyło do końca o zdobycz punktową i ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów. Mimo iż zawodnikom Pink Panther’s Hostel nie udało się dowieść prowadzenia do końca, należą im się ogromne brawa za ambitną postawę i hart ducha w pojedynku z mocnym i liczebniejszym Sportivo.

Pierwszy podział punktów

Dla obu zespołów to pierwszy podział punktów w sezonie i ich sytuacja w tabeli wygląda podobnie. Sportivo wyprzedza Pink Panther’s o trzy punkty, ale ma jeden mecz rozegrany więcej. Obie drużyny mają jeszcze w zasięgu miejsce na najniższym stopniu podium. O pierwsze dwa miejsca będzie znacznie trudniej, bo wydaje się, że PGD Grupa i Pink Bowling będzie ciężko dogonić.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=zBrN0BNY8sw

FOTO

picasa_albumid=6143055307228990449

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!