PIĘKNE BRAMKI

W starciu drużyn z dolnego rejonu tabeli to Niezniszczalni od początku prezentowali się lepiej na tle swoich rywali. Udowodnili to widowiskowymi trafieniami Meusa i Raja, a tradycyjnie nieoceniony okazał się Waldemar Kuźdub, który swoją obecnością raz po raz nękał obronę „Kanarków”.

GONILI WYNIK

Walczące o przerwanie fatalnej serii AFC, próbowało raz po raz w groźnych kontrach odgrażać się swojemu rywalowi. Sztuka ta przynosiła zamierzony efekt. Canarinhos dwukrotnie w pierwszej połowie doprowadzało do wyrównania, co sprawiało, że po przerwie obie ekipy mogły walczyć o pełną pulę.

ZABRAKŁO CZASU …

Na chwilę przed końcowym gwizdkiem trafienie kontaktowe zaliczył Witold Tomasz, jednak było to wszystko na co tego dnia było stać graczy w żółtych strojach. AFC ulega Niezniszczalnym i w ten sposób notuje siódmą kolejną porażkę w tym sezonie. Co gorsza „Kanarki” mają również w Lidze C3 najgorszą ofensywę, która z dwunastoma trafieniami może rywalizować tylko z AGMĄ, jak i defensywę, która zdecydowanie w liczbie bramek straconych nie ma sobie równych. Mimo tego, ostatnie dwa, zacięte pojedynki pokazują, że niedługo dla AFC mogą nadejść lepsze czasy.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=v7HJM6NkN4U

FOTO

picasa_albumid=6142671869708440609