Mecz za 6 punktów

Dla jednej, jak i dla drugiej drużyny wtorkowe spotkanie miało kolosalne znaczenie. Potencjalne zwycięstwo Niezniszczalnych dałoby im 5 punktów przewagi nad strefą spadkową. Natomiast gdyby wygrała La Furia opuściłaby wspomnianą strefę. Ostatecznie swój cel zrealizowali gracze występujący tym razem w czerwonych strojach, choć nie było o to wcale łatwo.

Nie wykorzystali przewagi

W pierwszej części spotkania gracze La Furii stanęli przed dużą szansą, by już wtedy rozstrzygnąć losy spotkania. Żółtą kartką ukarany został bowiem bramkarz Niezniszczalnych co nie dość, że oznaczało dla tego zespołu grę w osłabieniu to również grę bez nominalnego bramkarza. Gracze La Furii nie potrafili jednak skorzystać z prezentu podarowanego przez rywala i w tym czasie nie zdobyli ani jednej bramki.

Końcówka z furią

Cały mecz między La Furią a Niezniszczalnymi był bardzo wyrównany. Praktycznie do samego końca spotkania nie można było być pewnym jakim wynikiem zakończy się to spotkanie, a bardzo dobre spotkanie rozgrywali bramkarze obu ekip. Wtedy to właśnie nadeszły minuty 48 i 49, które przyniosły dwa zabójcze ciosy graczy w czerwonych strojach. Przypieczętowały one zwycięstwo Furii 4:1.

VIDEO

 http://www.youtube.com/watch?v=tYTgVzuuHLg

FOTO

picasa_albumid=6140456487675300529