FAWORYT NIE ZAWIÓDŁ

APLA od początku do ostatniego gwizdka sędziego kontrolowała zawody i ani przez moment jej zwycięstwo nie było zagrożone. Lekkie zaniepokojenie widać było na ich twarzach tylko w momencie, kiedy kontuzji doznał Konrad Nowosad, ale większego wpływu na grę faworyta to nie miało i ten bardzo szybko przypieczętował wygraną.

DECYDUJĄCE PODANIA

Kolejne asysty zanotował walczący w klasyfikacji asyst Marcin Porada. Jego trzy ostatnie podania ponownie wywindują go na lidera klasyfikacji. We wczorajszy wieczór znów w bardzo mądry sposób instruował on swoich podopiecznych, którzy z jego poleceń wywiązywali się bardzo dobrze.

OZDOBA SPOTKANIA

Ozdobą spotkania było jednak trafienie Marcina Kosia. Zawodnik ten przejął piłkę po stracie jednego z rywali i po chwilowym momencie zawahania, popatrzył, przymierzył i uderzył technicznie, jak się okazało nie do obrony. Futbolówka po jego strzale wpadła za kołnierz próbującego interweniować bramkarza Dyśko. Piękne trafienie.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=BT4m3UmgBNA

FOTO

picasa_albumid=6147775889923872689