APLA

APLA

Data:

27-04-2015 / 00:00

5 - 1

Sędzia:

-

Video:

Miłe złego początki

Pierwsze minuty meczu to kilka strzałów z dystansu Czarnego Lotosu, w tym jeden z nich zakończony trafieniem w słupek. APLA w tej części spotkania odpowiedziała serią dogodnych okazji, których jednak nie potrafił wykorzystać Marcin Porada. Końcówka należała jednak w pełni do APLI – najpierw rzut karny na bramkę zamienił pewnym strzałem bramkarz APLI, a pod koniec połówki udało się zdobyć drugą bramkę i to APLA schodziła na przerwę w lepszych nastrojach.

Bez emocji

W drugiej części spotkania emocje mieliśmy raptem przez pierwsze kilka minut. Czarny Lotos był bliski remisu po potężnym uderzeniu z dystansu, które jednak zatrzymało się na spojeniu bramki. Chwilę później niewykorzystana sytuacją bezlitośnie zemściła się i było już 3:1 dla APLI. Po raz kolejny górę wzięła dojrzałość w grze, konsekwencja i dobra organizacja defensywy. Nawet wąska ławka APLI (1 zawodnik na zmianę przy dwóch piątkach Czarnego Lotosu) nie wpłynęła na przebieg spotkania.

Ozdoba spotkania

Ozdobą i zarazem podsumowaniem spotkania była bramka na 5:1 zdobyta dla APLI strzałem z przewrotki przez jej najlepszego strzelca Mikhaila Kisialeuskiego. Co ciekawe zdobyta została w ostatniej akcji meczu, po niepozornym wybiciu piłki z linii defensywnej APLI.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=G_1FC1ogRIg 

FOTO

picasa_albumid=6142690784137409009

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!