Pewnym krokiem

Nie mieli wiele do powiedzenia gracze Interu, którzy przecież nie należą do autsajderów ligi, w meczu z liderem. Deniko Design odniosło pewne zwycięstwo i pewnym krokiem zmierza do awansu i mistrzowskiego tytułu. Trudno wskazać drużynę, która mogłaby jeszcze odebrać punkty obecnemu liderowi. Piątkowemu starciu Deniko z Interem zza bocznej linii przyglądał się kapitan ZIL-u Tomasz Kasperczyk i po takim meczu obecnego lidera mógł dojść do wniosku, że jego zespołowi pozostanie walka o utrzymanie drugiej lokaty.

Strzelili w osłabieniu

Sporo w tym meczu było walki, zawodnicy nie unikali ostrych starać, które kończyły się faulami i kartkami. Deniko dobrze radziło sobie z taką grą. Gracze lidera aż trzykrotnie wykonywali w tym meczu rzuty karne i wszystkie wykorzystali. Potrafili również zdobyć bramkę grając w liczebnym osłabieniu. Był to bardzo ważny moment meczu. Przy prowadzeniu graczy w fioletowych koszulkach 1:0, gdy Inter zaatakował groźniej chcąc wykorzystać przewagę jednego gracza. Deniko nie tylko odparło ataki, ale również potrafiło w tym okresie wyprowadzić skuteczną kontrę i podwyższyć prowadzenie.

Rozstrzelani po przerwie

Do przerwy Deniko prowadziło 2:0 i Inter nie stał jeszcze na straconej pozycji. Druga połowa to jednak popis lidera, który rozstrzelał rywala aplikując im w tej części gry aż 9 bramek. Inter stać było tylko na gola honorowego.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=MMUje1sf178

FOTO

picasa_albumid=6149359908221385233