Ekipa Wino

Ekipa Wino

Data:

12-05-2015 / 00:00

1 - 7

Sędzia:

-

Video:

SKUTECZNI ZE STAŁYCH FRAGMENTÓW

Przed hitowym starciem Ligi C1 niepokojacę wieści dochodziły z obozu Ekipy Wino. Ich najskuteczniejszy w tym sezonie zawodnik – Kamil Banachowicz doznał kontuzji i tego dnia musiał pauzować, co miało ułatwić ZILowi bezcenne dla układu tabeli zwycięstwo. Co ciekawe jednak mimo tej absencji, to „Czerwoni” jako pierwsi wyszli na prowadzenie, dzięki (jak to już często w tym sezonie bywało) fenomenalnie rozegranemu rzutowi rożnemu, który na bramkę zamienił Łukasz Banachowicz.

ROZBICI W 3 MINUTY

ZIL nie poddawał się jednak i dążył do jak najszybszego wyrównania. Futbolówkę przejął Średnicki uderzył na bramkę rywala, a jego strzał zablokował obrońca Ekipy Wino, na tyle jednak nieszczęśliwie, że wpakował piłkę do własnej siatki całkowicie zaskakując bramkarza. Sytuacja ta otworzyła worek z bramkami i po trzech minutach za sprawą dwóch trafień Perełkowicza i jednego Pudłowskiego z 0:1, zrobiło się 4:1. A mogło być jeszcze wyżej, gdyby dwukrotnie graczom w niebieskich strojach wręcz w stuprocentowych sytuacjach nie zabrakło skuteczności.

BEZ POMYSŁU NA GRĘ

Niczym porażeni piorunem wyglądali gracze Ekipy Wino w kolejnych minutach zmagań. Nie potrafili oni znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza rywala, a ograniczali się najczęściej tylko do kontr i groźnych stałych fragmentów. Ostatecznie wedle powiedzenia – z dużej chmury mały deszcz, po jednostronnym starciu ZIL zdobywa trzy oczka i powraca na drugie miejsce w tabeli, którego z pewnością nie zamierza już nie oddać. Oprócz tego „mija” swojego przeciwnika w najmniejszej liczbie bramek straconych i od teraz bryluje w Lidze C1 w tej kategorii.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=5s73IrYhrAE

FOTO

picasa_albumid=6148244812243643873

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!