Do przerwy niespodzianka

Do przerwy 4Move Piomet prowadził 3:0 po hattricku Sebastiana Klimczaka i nie można było powiedzieć, że jest to wynik niesprawiedliwy. Spadkowicz z Ligi A już w wygranym meczu ze Słonecznym Geo pokazał, że potrafi grać z faworyzowanym rywalem i również w starciu z Oliprą po pierwszej połowie zanosiło się na niespodziankę.

Szturm

Olipra do przerwy zagrała dość sennie jednak początek drugiej połowy to istny szturm beniaminka na bramkę rywali, w której z konieczności musiał stać nominalny gracz z pola Jakub Winiarski. Gracze w czerwonych strojach bardzo szybko odwrócili losy meczu strzelając pomiędzy 29 a 35 minutą cztery bramki i wychodząc tym samym na prowadzenie. Co prawda 4Move po skutecznej kontrze i bramce Szymona Rudzika doprowadził do wyrównania, ale z tak grającą w drugiej części gry Oliprą wynik ten był nie do utrzymania. Beniaminek dołożył jeszcze trzy bramki i sięgnął po kolejny komplet punktów.

Coraz bliżej

Olipra z każdym wygranym meczem przybliża się do kolejnego awansu, a przy okazji do rekordu zwycięstw z rzędu Klepy Team. Po raz kolejny beniaminek miał jednak ciężką przeprawę i podobnie, jak w meczu z Salvą był zmuszony odrabiać straty. 4Move postawiło liderowi twarde warunki, jednak podkręcenie tempa w drugiej części gry pozwoliło Oliprze sięgnąć po kolejny komplet punktów.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=JofTTjo7thY 

FOTO

picasa_albumid=6143798007662622977