Dwa gole w minutę

Przez pierwszy kwadrans mecz toczył się głównie w środku boiska i z obu stron nie było zbyt wiele sytuacji podbramkowych. Strzelecki impas przerwała Żymła za sprawą Kacpra Kęski, który mocnym strzałem z dystansu wyprowadził swój zespół na prowadzenie. TEB nie zdążył się otrząsnąć po pierwszym ciosie, a już rywal zadał następny. Ledwie minutę później beniaminek zdobył drugiego gola po strzale Pawła Śliwki. Do przerwy górą Żymła 2:0

Nadeszły posiłki

TEB przystąpił do tego meczu mocno osłabiony. W momencie straty bramek w pierwszej połowie na murawie brakowało kilku kluczowych postaci tego zespołu. Posiłki nadeszły w trakcie w gry i w drugiej części w składzie TEB-u pojawiali się Mielec i Jeleń. Właśnie ten drugi zawodnik zdobył 2 minuty po przerwie kontaktowego gola bezpośrednio z rzutu wolnego.

Tradycyjnie

TEB za sprawą Grzegorz Bizonia doprowadził do wyniku 2:2 i chciał pójść za ciosem. Gracze w białych strojach zyskali przewagę, jednak nadziali się na kontrę. Drugą bramkę w tym meczu zdobył Kacper Kęska i wydawało się, że komplet punktów powędruje na konto Żymły. TEB uratował remis dzięki piekielnie mocnemu uderzeniu Bizonia z rzutu wolnego po którym piłka zatrzymała się dopiero w siatce rywala. Niejako więc tradycyjnie w meczu Edukacji było wiele emocji i wynik pozostawał sprawą otwartą do końcowych minut. Ta utytułowana drużyna potrafiła tracić punkty w końcówkach w meczach z Etanolem, Rafisem czy Eskulapem ale też wygrywać rzutem na taśmę z Amber Gol.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=Cod4oATUFvc

FOTO

picasa_albumid=6149352048207049153