POCZĄTKI BYWAJĄ TRUDNE…

O słuszności tego powiedzenia już w pierwszej akcji przekonał się bramkarz rezerw UPMu. Futbolówkę tuż po wznowieniu przejął w posiadanie Bartłomiej Polaczek, pobiegł z nią ile sił w nogach i uderzył w środek bramki. I choć w strzale tym brak było nadzwyczajnej finezji to całkowicie zaskoczył golkipera rywala, który tylko w sobie znany sposób przepuścił piłkę do siatki.

ZMIAŻDZENI PO PRZERWIE

Choć do przerwy utrzymywał się wynik remisowy, to drugie 25 minut odbywało się tylko pod dyktando grających w niebieskich trykotach graczy Schibstedu. Niespełna sześćdziesiąt sekund potrzebowało dwóch Wojciechów – Niemiec i Przechrzta, aby z wyrównanego starcia, najpierw wyprowadzić swój team na prowadzenie, a potem podwyższyć odbierając rywalowi całkowitą chęć gry.

ODMIENNE SERIE

Druga drużyna UPMu ostatecznie we wtorkowy wieczór musiała uznać wyższość rywala i zalicza kolejną już porażkę z rzędu. Czarna seria tej ekipy trwa już trzecią kolejkę, kiedy to po fenomenalnej inauguracji i łatwym zwycięstwie z GROMem, team w czarnych strojach w kolejnych meczach przegrywał zdecydowanie. Schisbted z kolei wygrał drugi mecz z rzędu, co może optymistycznie nastrajać przed kolejnymi meczami.

VIDEO

 http://www.youtube.com/watch?v=0b-Q0gA5Bak

FOTO

picasa_albumid=6137855778900708785