Sędzia:
-
Video:
SKAZANI NA PORAŻKĘ
Do meczu w roli faworyta podchodziło oczywiście Amber Gol B, zdecydowany lider tabeli. Na domiar złego Brainly ten mecz rozgrywało bez nominalnego bramkarza, którego rolę pełnił zawodnik z pola Damian Gruba.
SKROMNY WYNIK
Wszystko wskazywało, że szykuje się pogrom tymczasem pierwsza połowa zadała kłam tej tezie. Brainly mimo, że nie było w stanie stworzyć absolutnie żadnego zagrożenia pod bramką przeciwnika, to jednak w obronie radziło sobie całkiem skutecznie. Trochę szczęścia, nieskuteczność przeciwnika (poprzeczka po wyśmienitej sytuacji i strzale głową) i Brainly udało się do przerwy dowieźć nieznaczną porażkę 0:1. Można było nawet pokusić się o stwierdzenie, że analogiczny przebieg drugiej połowy daje nadzieję dla Brainly na sprawienie niespodzianki.
ZŁOŻONA BROŃ
Druga połowa to już jednak popis Amber Gol B. W tej połowie Amber zdobyło 9 bramek, z czego kilka godnych szczególnej uwagi, jak trafienie na 2:0 po składnej „klepce”, czy świetnie przymierzone uderzenie z głowy na 4:0. Brainly próbowało odpowiedzieć solowymi rajdami Romana Barzyczaka, na którego grane były praktycznie wszystkie długie piłki bezpośrednio z linii defensywy. Zaskutkowało to dwoma bramkami – jedna zdobyta osobiście przez Barzyczaka, przy drugiej asystował koledze dogrywając do pustej bramki. To wszystko jednak zdecydowanie za mało na faworyta do wygrania całej ligi, na którego wyrasta z pewnością Amber Gol B, z świetnie dysponowanym tego dnia Jakubem Topyłą.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=iCdeX2PfmmE
FOTO
picasa_albumid=6132292465052496257
Brainly
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
- | |
- | |
- | |
- | |
- | |
- | |
- |