Sędzia:
-
Video:
Do przerwy 0:1
Po pierwszej połowie niespodziewanie to Brainly prowadziło jedną bramką. XXXIV B miało doskonałą okazję do wyjścia na prowadzenie, ale Michał Roszko nie wykorzystał rzutu karnego, trafiając piłką w poprzeczkę. Ta doskonała szansa szybko się zemściła i to gracze w niebieskich strojach otworzyli wynik meczu. Do przerwy zanosiło się więc na niemałą niespodziankę.
4 bramki w 5 minut
Po przerwie dominacja faworyzowanych graczy XXXIV B nie podlegała już dyskusji. W drugiej części meczu zawodnicy w białych strojach szybko odwrócili losy meczu strzelając pomiędzy 28 a 32 minutą cztery bramki. W tej połowie XXXIV B zaaplikowali rywalom łącznie osiem goli odnosząc pewne zwycięstwo. Brainly najbliżej szczęścia w drugiej odsłonie byli zaraz na jej początku, jeszcze w momencie ich prowadzenia, ale piłkę po ładnym strzale z dystansu na poprzeczkę sparował bramkarz przeciwnika.
Nierówne połowy
Po pierwszej połowie wtorkowego pojedynku wydawało się, że Brainly wyciągnęło wnioski z wysokiej porażki na inaugurację i tym razem postawią się faworyzowanemu przeciwnikowi. Podobnie jednak jak w pierwszym meczu, druga odsłona meczu była w wykonaniu ich defensywy bardzo kiepska. Dość powiedzieć, że Brainly stracili w dwóch meczach 21 bramek, z czego aż 18 po przerwie.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=y5_qk57p2z8
FOTO
picasa_albumid=6130269401234710721
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.