Sędzia:
-
Video:
DOBRE ZŁEGO POCZĄTKI
Początek meczu to klasyczne badanie sił z obu stron. Żadna z drużyn nie podchodziła wysokim pressingiem nie chcąc nadziać się na kontrę. Atak pozycyjny chyba jednak nie należy do silnych stron obu zespołów, bo gra w pierwszych minutach spotkania była bardzo chaotyczna i nie mogła się podobać. Mimo wszystko grę starała się prowadzić lepiej ułożona tego dnia ekipa Schibsted Tech Polska. Wiele jednak z tego nie wynikało, a GROM miał również swoje okazje po nielicznych kontratakach. Do przerwy jednobramkowe prowadzenie drużyny Schibsted Tech Polska nie zapowiadało tego co wydarzyło się w drugiej połowie.
ODWAGA POPŁACIŁA
Ekipa GROM totalnie posypała się w drugiej połowie, aczkolwiek walnie przyczynił się do tego rywal, który wyciągnął wnioski z pierwszej części meczu i postawił po przerwie na zdecydowanie odważniejsze ataki. Dobre zawody rozegrał Artur Glier mający udział w kilku bramkach na początku drugiej połowy.
TOTALNA DOMINACJA
W ekipie GROM ewidentnie brakło sił, aby chociaż iluzorycznie dotrzymać kroku przeciwnikowi, co potwierdza nieco zabawna sytuacja z drugiej połowy. Obrońca GROM Paweł Koral zagrał tak niefortunnie do bramkarza, że ten musiał wślizgiem wybijać piłkę z linii bramkowej. Schibsted Tech Polska odniósł w pełni zasłużone zwycięstwo i drugą połową udowodnił, że ma szanse bić się o miejsce w górnej części tabeli. Ekipa GROMU niestety nadal będzie czekać na pierwsze punkty w tym sezonie.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=gqzlPXIpEAE
FOTO
picasa_albumid=6129715562594461201