Sędzia:

-

Video:

Dobre złego początki

AFC Canarinhos lepiej weszli w mecz od rywala i wykorzystując jedną z okazji w początkowych fragmentach spotkania wyszli na prowadzenie. Od tego momentu oddali jednak pole gry rywalom i to Heineken z każdą minutą zaczął przejmować kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, którą do przerwy potrafił udokumentować trzema golami.

Skuteczni w końcówce

Obraz gry w drugiej połowie niewiele się zmienił. Heineken miał zdecydowaną przewagę, a z drużyny AFC z każdą traconą bramką uchodziło powietrze. Na domiar złego „Kanarki” nie dysponowały w tym meczu graczami rezerwowymi, co musiało się odbić na zmęczeniu ich zawodników. W efekcie Heineken w samej końcówce dobijał rywala kolejnymi ciosami, jednak nie udało im się po raz drugi z rzędu wbić przeciwnikowi dwucyfrowej liczby bramek. Wydaje się jednak, że gdyby mecz potrwał ledwie kilka minut dłużej taki scenariusz byłby nieunikniony.

Fatalny początek sezonu

Zerowy dorobek punktowy i zaledwie pięć strzelonych bramek Canarinhos, przy ponad trzydziestu straconych, nie napawa optymizmem. Co gorsza „Kanarki” mają problemy kadrowe i przy tak słabej frekwencji na meczach walka z kolejnymi rywalami jest dodatkowo utrudniona.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=JdI_iVATNHA

FOTO

picasa_albumid=6137476555495995985

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!