MĄDRA OFENSYWA

Sportivo za wszelką cenę chciało we wtorkowy wieczór udowodnić, że porażka z VILO była tylko wypadkiem przy pracy. Powrót na właściwe tory w pojedynku z kiepsko spisującą się AGMĄ miała zapewnić mocna defensywa kierowana przez Daniela Zimnego, jak i mądra gra formacji ofensywnej. Taktyka ta przyniosła skutek już w 5 minucie, kiedy to po jednej z dobrze wyprowadzonych kontr futbolówkę do siatki skierował Adam Bąk.

WEJŚCIE SMOKA

Na wielkie słowa uznania zasługuję grający z nr 7 Grzegorz Szeląg. Zawodnik AP Sportivo potrzebował kilkunastu sekund na boisku, aby w swoim pierwszym kontakcie z piłką pokonać bezradnego bramkarza rywala. Niespełna minutę później poszedł on „za ciosem” zdobywając kolejną bramkę i podwyższając wynik pojedynku, pozbawiając AGMĘ złudzeń na wywalczenie chociażby punktu.

NADZIEJA NA LEPSZE CZASY

Choć na pierwszy rzut oka jednostronny wynik końcowy może wskazywać, iż gracze w czarnych koszulkach zostali przez przeciwnika zmiażdżeni, to jednak potrafili oni w porównaniu do poprzedniego pojedynku z Heinekenem kilkukrotnie w bardzo dobrym stylu zagrozić bramce rywala. Świetnie dysponowany tego dnia Roman Nowak parokrotnie tylko w sobie znany sposób uratował AP przed stratą gola. Dodając do tego słupek i poprzeczkę można stwierdzić, iż z grającymi w kratkę Niezniszczalnymi w przyszłym tygodniu ekipa AGMY może powalczyć o przełamanie.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=iHCeNCZx1_M

FOTO

picasa_albumid=6132643214450153617