Pewne trzy punkty

O ile samo zwycięstwo JogiBonito w straciu z AFC Canarinhos nie powinno być traktowane jako niespodzianka, o tyle same rozmiary wygranej są dość zaskakujące. Po obu zespołach można się bowiem było spodziewać bardziej wyrównanego boju. Zawodnicy Jogi nie dali jednak żadnych szans rywalom odnosząc tym samym drugie zwycięstwo z rzędu. W zgoła odmiennych nastrojach muszą być gracze „Kanarków”, którzy zaczęli sezon od dwóch porażek.

Honorowa w ostatniej minucie

Zawodnicy Jogi przeważali przez większą część meczu i w pełni zasłużenie sięgnęli po komplet punktów. Nie udało im się jednak zagrać „na zero z tyłu”, choć zabrakło im do tego ledwie jednej minuty. Gracze AFC walczyli bowiem do końca o przynajmniej honorowe trafienie i dopięli swego na sekundy przed końcowym gwizdkiem sędziego.

Bez rezerwowych

Jedną z przyczyn tak zdecydowanej wygranej Jogi można doszukiwać się w krótkiej ławce rezerwowych, a właściwie jej braku w drużynie AFC. Gracze w bordowych koszulkach zwłaszcza w drugiej części meczu zaprezentowali się znaczenie lepiej od przeciwnika. „Kanarki” zagrały jednak pełne 50 minut jednym składem, co z pewnością odbiło się na zmęczeniu zawodników po przerwie.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=x7o9qHzQtbE

FOTO

picasa_albumid=6129717032653363713