Decydowały detale

Obie drużyny rozpoczęły sezon od porażek w podobnych rozmiarach. Zarówno Fronton jak i Niezniszczalni z pewnością liczyli na pierwsze punkty w poniedziałkowym bezpośrednim starciu. Siła obu zespołów wydaje się podobna i faktycznie ich wyrównany poziom był widoczny na boisku. O zwycięstwie Niezniszczalnych zadecydowała nieco lepsza skuteczność. Tym samym Fronton, choć podobnie jak w pierwszym swoim meczu zaprezentował się nieźle, i choć przegrywając potrafił doprowadzić do remisu, po raz kolejny zszedł z boiska pokonany.

Atak od piewszych sekund

Mecz mógłby potoczyć się inaczej – już w pierwszej minucie Piotr Kwiatkowski z Frontonu trafił w słupek bramki przeciwnika. Do przerwy Niezniszczalni byli bardziej skuteczni i prowadzili 2:1. Podobnie jak pierwszą, również drugą odsłonę meczu gracze w niebieskich koszulkach zaczęli od natychmiastowego natarcia. Tym razem mieli więcej szczęścia i już parę sekund po wznowieniu gry udało im się doprowadzić do wyrównania.

Decydujący cios

Obie drużyny miały swoje szanse na przechylenie szali zwycięstwa na swoją korzyść. Komplet punktów gracze Niezniszczalnych zawdzięczają Piotrowi Wojciechowskiemu, który zdecydował się na rajd przez prawie całe boisko zwieńczony skutecznym strzałem. Trzeba jednak przyznać, że zawodnicy Frontonu niespecjalnie przeszkadzali zawodnikowi rywala w długim holowaniu piłki oraz oddaniu celnego uderzenia.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=maTCA1n9HCs

FOTO

picasa_albumid=6129697610709127713