Deszczowy początek

Ciężkie warunki piłkarzom obu drużyn postawiła pogoda w pierwszych minutach spotkania – ulewny deszcz i silny wiatr dyktował warunki. Szybciej do gry w takich okolicznościach przystosowali się piłkarze Delphi, który schodzili na przerwę z dwubramkową przewagą.

Śliska piłka zmorą bramkarzy

Kilka razy w czasie tego spotkania piłka prześlizgiwała się po palcach bramkarzom, po czym wpadała do siatki – z pewnością nie był to dla nich łatwy mecz.

Obudzili się po przerwie

Po przerwie wreszcie zaczęła kleić się gra Spartanom. Rzucili się oni do odrabiania strat – i sztuka ta udała im się z nawiązką, prowadzili bowiem 3:2. Delphi zdołało jednak wywalczyć w tym spotkaniu jeden punkt. Mimo że obie drużyny zawzięcie atakowały, nie oglądaliśmy w końcówce decydującej bramki.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=euUQOPkP_Qs

FOTO

picasa_albumid=6132269808464350593