”FILMOWCY” NADZIANI NA ŻĄDŁO

Ekipa Czarnego Lotosu z myślą o kolejnym, drugim z rzędu zwycięstwie przystąpiła do spotkania ze swoim rywalem. FC Butchers z kolei chcieli odbić się od dna i zdobyć pierwsze ligowe oczka. Niestety marzenia o premierowej zdobyczy bardzo szybko prysły niczym bańka mydlana, a katem okazał wyróżniający się Wojciech Żądło, który wraz z kolegami z formacji ofensywnej bardzo szybko pozbawił przeciwnika złudzeń o chociażby jednym punkcie.

NIE ZŁOŻYLI BRONI

Z podniesioną głową i ambicją do ostatniego gwizdka o honorowe trafienia walczyła drużyna „Filmowców”. Doświadczona ekipa próbowała wykorzystać w stu procentach momenty zawahania i rozprężenia w szykach obronnych rywala. Zaowocowało to trzema bramkami, które pozwoliły choć trochę poprawić humory przed kolejnymi meczami.

REKORDOWA DWUCYFRÓWKA

Ostatecznie tego dnia drużyna Czarnego Lotosu jedenastokrotnie pokonała bramkarza rywala. To najwyższe zwycięstwo tej ekipy na FLSowych boiskach. Co ciekawe, jest to też czwarta dwucyfrowa porażka FC Butchers od sezonu Wiosna 2014. Trzy pozostałe poniesione zostały z Żymłą (kiedy ta wchodziła do Ligi B) i ze zdobywcami awansu do wyższej klasy w jesiennych potyczkach, ekipami Oświecenia i GEO-ZENITu B. Czyżby to był prognostyk walki o najwyższe cele dla drużyny Tomasza Murzyna?

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=8PS5y_qvkVM

FOTO

picasa_albumid=6130272660707447233