Grad bramek

Aż 7 bramek oglądaliśmy w pierwszej części spotkania. Ciosy padały z jednej i drugiej strony, jednak minimalnie bardziej zadowoleni „do szatni” schodzili faworyci, prowadząc 4:3

Postraszyli skutecznością

Na uwagę zasługuje skuteczność drużyny Salvy – w pierwszej połowie, mimo zdecydowanie mniejszej liczby sytuacji, strzelili zaledwie jedną bramkę mniej niż ich faworyzowani rywale. Gdyby udało się utrzymać wysoką celność w drugiej części spotkania, kto wie czy nie doszłoby do sensacji.

Spokojniejsza druga połowa

Po zmianie stron emocje nieco opadły, szybko bowiem Szkolni Nawijacze odskoczyli od rywala strzelając kolejne bramki i jasne stało się, że Salva nie zdoła sprawić niespodzianki i nie pokona jednego z kandydatów do zajęcia miejsc na podium.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=-JNdJdcaHnA

FOTO

picasa_albumid=6130835429161564001