WYRÓWNANY POCZĄTEK

W starciu dwóch drużyn z dolnych rejonów ligowej tabeli jako pierwsze drogę do bramki rywala znalazło wyżej notowane Nic się nie stało za sprawą Jonasa Andersa. Zaskakujące w ostatnich tygodniach dobrą dyspozycją Brainly natomiast bardzo szybko odpowiedziało, dzięki trafieniu Frasińskiego, udowadniając tym samym, że zwycięstwo z poprzedniej kolejki nie było przypadkiem.

STRZELEC WYBOROWY

Po raz kolejny swoją fenomenalną dyspozycję potwierdził Roman Barzyczak. Zawodnik ten sześciokrotnie pokonał golkipera rywali, śrubując tym samym wynik bramek w tym sezonie – jego licznik zatrzymał się na chwilę obecną na 32 trafieniach, co przy 44 zdobytych przez całą drużynę wygląda naprawdę imponująco. Zdecydowanie, po środowym wieczorze remisujący z nim do tej pory w klasyfikacji najlepszego strzelca Ligi D1 Topyła i Krokosz muszą chyba zapomnieć o tytule w tych rozgrywkach.

SZKODA, ŻE TO JUŻ KONIEC…

Z pewnością w brodę pluć sobie mogą gracze Brainly wspominając fatalny początek sezonu. Ostatnie tygodnie przyniosły jednak spory progres, a po dzisiejszym dniu zawodnicy w granatowych koszulkach mogą poszczycić się drugą wygraną z rzędu. Jeśli tak zagrają w ostatnim pojedynku z ABB mogą pokusić się o podtrzymanie świetnej serii. Nic się nie stało natomiast udowodniło – że całą rundę spisywało się w kratkę i dolna część tabeli to wszystko na co stać tą nową na FLSowych boiskach ekipę w swoim debiutanckim sezonie.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=XmpFsWE6FU0 

http://www.youtube.com/watch?v=GwuelKLDTkM 

FOTO

picasa_albumid=6159016014775305553