JogaBonito

JogaBonito

Data:

19-03-2015 / 00:00

5 - 4

Sędzia:

-

Video:

BRAMKA KURIOZUM

Spotkanie pierwszej kolejki Ligi C3 rozpoczęło się od nieskutecznych ataków AGMY, które jednak nie mogły znaleźć drogi do bramki rywala. Na domiar złego futbolówkę w okolicach swojego pola karnego przejął Flip Byczewski, który długim podaniem przez całą długość boiska zagrał do swojego współpartnera. Zrobił to jednak na tyle nieskutecznie, że piłka trafiła pod nogi obrońcy przeciwnika, a ten wpakował ją do własnej bramki obok bezradnego bramkarza otwierając wynik meczu.

NIEUDANY POŚCIG

Po dwóch szybko wyprowadzonych ciosach przez JogaBonito inicjatywę przejęła AGMA, która za wszelką cenę dążyła do zdobycia bramki kontaktowej zbliżającej ich do rywala. Plan ten wykonała z nawiązką, doprowadzając jeszcze przed przerwą do remisu. Kiedy wydawało się, że zawodnicy w czarnych strojach pójdą za ciosem i obejmą prowadzenie przypomniała o sobie formacja ofensywna przeciwnika, która po raz kolejny zapracowała na dwubramkowe prowadzenie pozwalające w dobrych humorach udać się na przerwę.

CZARNA SERIA TRWA

W ciekawej i wyrównanej drugiej połowie, od początku przewagę osiągnęła AGMA., przewaga ta jednak nie przełożyła się na zdobycz punktową, co spowodowało 10 porażkę w ostatnich 11 meczach. Co gorsze, gracze w czarnych koszulkach na triumf na boiskach FLS czekają od… 16 września ubiegłego roku. JogaBonito natomiast odnosi minimalne zwycięstwo, które zapewnia pierwsze punkty w nowym sezonie i z nadzieją pozwala patrzeć na kolejne tygodnie.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=L5Ws7Do6LNM

FOTO

picasa_albumid=6128266664003437889

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!