BŁYSKAWICZNA ODPOWIEDŹ

W bardzo ciekawie zapowiadającym się pojedynku w Lidze A to faworyzowane XXXIV jako pierwsze objęło prowadzenie. Świetnie podawał Świder, a formalności dopełnił Filipczak. Kiedy wydawało się, że wszystko toczy się zgodnie z planem, Czyżyny niespełna sześćdziesiąt sekund później jednym podaniem rozmontowały defensywę rywala, a Pocica pokonując bezradnego bramkarza pokazał, że emocje będą towarzyszyć temu meczowi do końcowego gwizdka.

ŚWIETNI BRAMKARZE

Fenomenalne zawody tego dnia rozegrali bramkarze obu ekip. Dużo więcej pracy z dwójki Woda – Ryś miał jednak golkiper Czyżyn, który w tylko sobie znany sposób kilka (by nie powiedzieć klikanaście) razy bronił strzały XXXIV i z pewnością jest jednym z głównych ogniw, które zapewniły świetny końcowy wynik. Dodając do tego kapitalną asystę przy bramce Augustyniaka udowodnił on, że wyrasta na jednego z głównych kandydatów do zajęcia miejsca w szóstce sezonu.

UTRZYMALI WYNIK DO KOŃCA

Podobnie jak na początku pierwszej połowy, tak i w drugiej części gry na szybkie trafienia jednych odpowiadali drudzy. Tym razem jednak zawodnicy zamienili się kolejnością i to na trafienie Pocicy błyskawicznie odpowiedział… Filipczak. Kiedy kilka sekund później swoje „trzy grosze” dorzucił Puchalski sensacyjne prowadzenie Czyżyn stało się faktem. I choć ostatnie dziesięć minut to olbrzymi napór XXXIV, bramka Świdra to było za mało, by zdobyć choć jeden punkt i z pewnością ich druga porażka już na początku sezonu jest ogromną niespodzianką.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=84KlXDkwS7A

FOTO

picasa_albumid=6136020099449939297