Sędzia:
-
Video:
Gwizdek, strata, gol
Już pierwsza akcja Szkolnych Nawijaczy zakończyła się dla nich golem. CMR Eskulap rozpoczął mecz od środka boiska, szybko piłkę stracił, a ta równie szybko znalazła się w siatce Stefanika. Zaskoczenie?
Zbyt pewni siebie
Jeśli tak szybkie otwarcie wyniku przez Szkolnych Nawijaczy było zaskoczeniem, to jak określić to, co działo się dosłownie po chwili? Nawijacze momentalnie podwyższyli wynik na 2:0, a mogli zdobyć nawet trzeciego gola. Zawodnicy Eskulapa rozpoczęli spotkanie na zbyt dużym luzie i chyba trochę zlekceważyli rywala. Ten z kolei wyszedł jak po swoje, nie czuł presji związanej ze stawką spotkania i skutecznie zaatakował.
Dwa scenariusze
Eskulapowi trochę czasu zajęło zanim powrócił do równowagi po fatalnym początku i zaczął gonić wynik. Udało się mu się zmniejszyć stratę z 2 do 1 gola, a zespół ten przejął inicjatywę i miał optyczną przewagę. W drugiej połowie przy prowadzeniu Nawijaczy 3:2 wydawało się, że możliwe są dwa scenariusze. Albo Szkolni wyprowadzą zabójczą kontrę, albo Eskulap wyrówna i jeśli to zrobi, to zada też zwycięski cios. Końcówka spotkania potoczyła się według tego drugiego scenariusza, szczęśliwego dla CMR. Eskulap zwyciężył, ale na tą wygraną musiał się mocno napracować. Mecz był godny finału, oglądając to spotkanie nudzić się nie można było, a czas płynął naprawdę szybko.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=O-WDAwIZNMY
FOTO
picasa_albumid=6113063952417527505