Bez szaleństw

Szkolni Nawijacze przyszli na mecz bez zmienników i w pewnym stopniu wymusiło to ich styl gry. Grali spokojnie, bez pośpiechu, nie forsując niepotrzebnie tempa. Cierpliwie czekali swoje okazje, których przez całe spotkanie było całkiem sporo.

Dużo chaosu

Gracze Victorii II próbowali prowadzić grę, chcąc dominować na placu gry, ale wychodziło im to co najwyżej średnio. Zwłaszcza ataki były przeprowadzane w sposób chaotyczny i pochopny, co przy dobrze zorganizowanej obronie rywali nie mogło przynieść spodziewanych efektów.

Słaba defensywa

W ferworze walki gracze w czarnych koszulkach często zapominali o obowiązkach w obronie, zostawiając Nawijaczom bardzo dużo miejsca i swobody na swojej połowie. Jak można się było spodziewać ci skrzętnie to wykorzystywali, raz za razem stwarzając zagrożenie pod bramką Victorii.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=8bhE29ANU2I 

FOTO

picasa_albumid=6105450716809854897