Szkolni Nawijacze

Szkolni Nawijacze

Data:

13-01-2015 / 00:00

8 - 6

Sędzia:

-

Video:

Szokujący początek

Mało kto spodziewał się takiego początku spotkania, którego właśnie byliśmy świadkami. Szesnastka zaczęła mecz znakomicie, grała szybko i zdecydowanie, a po 10 minutach prowadziła już 4:0. Nie tylko wynik był zaskakujący, ale też fakt, że Szesnastka grała tak dobrze, a Nawijacze tak bardzo źle. Szkolni po popisach rywali się jednak przebudzili i zaczęli łapać właściwy rytm.

Kontuzja kapitana

Sytuacja kadrowa Szesnastki była przed tym spotkaniem nieco lepsza niż w meczu z Edukacją i na meczu pojawiło się 7 zawodników, jednak jeszcze w pierwszej połowie kontuzji doznał kapitan "Wojskowych" Mosoń. Przez dalszą część meczu Szesnastka grać musiała więc bez zmian, co zresztą odbiło się na drużynie w końcówce spotkania. Zawodnicy w niebieskich strojach nie wytrzymali narzuconego przez siebie tempa i w ostatnich fragmentach spotkania Nawijacze całkowicie przejęli kontrolę nad spotkaniem. Trzeba jednak przyznać, że 4-bramkową stratę odrobili w pierwszej części gry, gdy przeciwnik nie opadł jeszcze z sił.

Miałby 5?

Mateusz Stachurski ze Szkolnych Nawijaczy był najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania i zakończył je z dorobkiem 3 trafień. "Stachu" narzekał jednak, że gdyby nie fakt, że koledzy nie chcieli mu podawać, to tych bramek miałby co najmniej 5. Czy tak by rzeczywiście było, jednak się nie dowiemy.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=9y_bswmXio0

FOTO

picasa_albumid=6104145198565908129

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!