Sędzia:
-
Video:
ZABÓJCZE KONTRY
Zdążyliśmy się przyzwyczaić, że drużyna ASOCIARu rozgrywa zazwyczaj lepsze pierwsze połowy i słabsze drugie. Tak było kilka razy jesienią, tak było też w spotkaniu z XXXIV i tak było też tym razem. Ale zanim przyszło załamanie to ASOCIAR na niewiele pozwalał swojemu rywalowi wyprowadzając błyskawiczne i składne kontrataki, a co ważniejsze będąc przy tym bardzo skutecznym. Prowadzenie 4:1 nie zapowiadało „obrony Częstochowy” jaka miała miejsce pod koniec spotkania.
NAJPIERW JEDNI, POTEM DRUDZY
ASOCIAR mógł się poczuć bardzo pewnie w trakcie trwania wczorajszych zawodów i być może właśnie to tą drużynę zgubiło. Im bliżej końca spotkania tym coraz częściej do głosu dochodzili gracze Grupy Partner, którzy złapali drugi oddech i przycisnęli rywala. Można było się zastanawiać, czy ich pogoń będzie skuteczna.
CO ZA PECH!
Niewiarygodne emocje towarzyszyły nam w ostatnich chwilach spotkania. Przy stanie 5:5 to Grupa Partner była stroną atakującą. Dość powiedzieć, że w ciągu ostatnich trzech minut drużyna ta aż trzykrotnie trafiła w słupek i to ona może czuć większy niedosyt po tym spotkaniu.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=X51AMad9Uh8
FOTO
picasa_albumid=6103070712703717457
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.