Jak u Hitchcocka

Zaczęło się od trzęsienia ziemi, a potem napięcie rosło. W pierwszych 6 minutach byliśmy świadkami trzech goli. Najpierw już w 1 minucie trafiły Pantery, ale UBS odpowiedział na to dwoma bramkami. Na kolejnego gola czekaliśmy dobre ponad pół godziny, ale atmosfera meczu cały czas była napięta. UBS nie wykorzystywał swoich szans stwarzanych po kontratakach, a Różowym Panterom mimo starań też nie udawało się trafić do bramki rywala, dzięki czemu emocji nie brakowało do samego końca zawodów.

Gol zza połowy

W dość nietypowy sposób padła druga bramka dla Różowych Panter. Kapitan drużyny Piotr Mikołajczyk zdecydował się na uderzenie jeszcze z własnej połowy, a piłka mimo sporej odległości wpadła do bramki. Dużą rolę w tym trafieniu odegrał też Mikołaj Mikulski, który przebiegając przed bramkarzem zasłonił mu futbolówkę.

Misja +9

Spotkanie UBS z Różowymi Panterami było bezpośrednim starciem o miejsce premiowane awansem. Mecz oraz walka o podium nie zostały rozstrzygnięte. Kwestia tego, kto zajmie najprawdopodobniej 3 miejsce (Bez Zdziwień zapewne spadnie z 3 lokaty, a Ekipa Wino awansuje na 2) rozstrzygnie się po meczu Panter z Osteoporozą. Zawodnicy w Różowych strojach, aby wyprzedzić UBS muszą nie tylko wygrać, ale wygrać różnicą przynajmniej 9 goli.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=tdX_X1gF8Y8

FOTO

picasa_albumid=6083176660653041201