Początek tego nie zapowiadał

Początek spotkania nie ułożył się po myśli zawodników La Furii Roja. Zawodnicy Delty wyglądali na świeższych, bardziej zrelaksowanych. Nieco spięci zawodnicy Furii popełnili kilka błędów w obronie przez co Delta wyszła na dwubramkowe prowadzenie. Nadzieję na odrobienie strat dała bramka zdobyta bezpośrednio z rzutu wolnego.

Co ten bramkarz?

W drugiej połowie różnicę zrobiły dwa strzały z dystansu, pozornie niegroźne, lecące prosto pod nogi bramkarza. Padający deszcz i śliska piłka zrobiły jednak swoje. Zastępujący w drugiej połowie nominalnego bramkarza Delty Skwarczek pomylił się dwukrotnie, dzięki czemu Furia wyszła na prowadzenie. Przed końcem meczu zdążyła jeszcze je stracić, ale kolegów uratowali dobrze broniący bramkarz Stawarczyk i Piotr Klimczak, który w ostatniej minucie meczu kolejny raz bardzo ważną bramkę.

Furia zostaje

Utrzymanie wywalczone zostało w ostatniej minucie meczu i La Furia po ciężkim sezonie, w większości spędzonym w okolicach lub w strefie spadkowej ostatecznie uratowała swoją skórę. Do Ligi D powędrują SeeKrakow i AFC Canarinhos.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=KuZw0BERW7I

FOTO

picasa_albumid=6083743537006817377