ZASKAKUJĄCE OTWARCIE

We wtorkowy wieczór o punkty walczyły drużyny z dwóch różnych biegunów tabeli i z odmiennymi priorytetami. Jedni muszą do ostatniej kolejki drżeć o utrzymanie, drudzy już dziś mogli zostać kolejnym mistrzem w FLS. Nieoczekiwanie to Gladiatorzy jako pierwsi wyszli na prowadzenie i dominowali nad faworyzowaną ekipą Piratów, co niewątpliwie prognozowało duże emocje.

WRÓCILI NA WŁAŚCIWE TORY

Piraci niczym dobry bokser przeczekali etap naporu i postanowili przypomnieć rywalom, jak kształtuję się ligowa tabela. Nie dość, że wynik odrobili, to udało się im również osiągnąć bezpieczną przewagę, która miała zagwarantować bezcenne trzy oczka.

”MISTRZ MISTRZ, PIRACI!”

Po ostatnim gwizdku stało się jasne – Piraci w przyszłym sezonie zasilą szeregi Ligi A. Piłkarze przez długi czas wyśpiewywali radosne „MISTRZ MISTRZ, PIRACI!”, a w powietrze powędrowały korki od szampanów. Gladiatorzy w czwartek natomiast będą kibicować Awistowi, który zmierzy się z walczącą w korespondencyjnym pojedynku o utrzymanie ekipą Nie ma Lipy.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=nNhO_PnXJRY

FOTO

picasa_albumid=6083539121161357153