OFENSYWNIE USPOSOBIENI

Od samego początku obydwie drużyny postawiły na atak. Efektem tego było aż 8 bramek jakie oglądaliśmy przed przerwą. IZIS nie zamierzał chować się za podwójną gardą i w pierwszej odsłonie wiele nie odbiegał od swojego rywala.

SPORO WOLNEGO MIEJSCA

Gołym okiem można było zobaczyć, że obydwie drużyny miała na murawie sporo wolnego miejsca. Dzięki temu mieliśmy bardzo dużo sytuacji bramkowych i gdyby Deniko w niektórych momentach jeszcze bardziej przyspieszało grę, wynik zapewne byłby wyższy.

DEGRADACJA O KROK

To już kolejna szansa, która ucieka Miłkowi i spółce. We wczorajszym spotkaniu co prawda IZIS faworytem nie był, ale w swoich spotkaniach jakie gracze tej drużyny mają do rozegrania na finiszu rozgrywek, także nim nie będzie, a punkty są potrzebne od zaraz, bo inaczej po jednosezonowej przygodzie w Lidze B IZIS powróci do niższej klasy. Patrząc na formę zaprezentowaną w poniedziałkowy wieczór jest tego bliżej niż dalej.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=04hybcHhGGs

FOTO

picasa_albumid=6083042105699632209