BEZ POSIŁKÓW

Zachowujące wciąż matematyczne szansę na podium XXXIV przybyło w poniedziałkowy wieczór na boisko w sześcioosobowym składzie, co z pewnością nie pomagało i nie napełniało optymizmem w walce z Piometem, który w ostatnim meczu z Dzidą w Przód zasygnalizował zwyżkę formy. Z drugiej strony 4Move radzić sobie musiał bez nominalnego bramkarza.

WYRÓWNANY BÓJ

Obie ekipy nie zamierzały łatwo sprzedać skóry i walczyły o pełną pulę. Pierwsza połowa bardziej udana była dla XXXIV, które cieszyło się po niej z jednobramkowej przewagi. Po zmianie stron jedni, jak i drudzy szukali sposobu, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść jednak długo na boisku utrzymywał się wynik remisowy.

ZDECYDOWAŁA KOŃCÓWKA

Gdy wydawało się, że obie drużyny podzielą się punktami, w ostatniej akcji spotkania fenomenalną akcję przeprowadziło XXXIV, która przyniosła upragnioną bramkę dającą skromne zwycięstwo nad rywalem i pozostawiającą cień nadziei na wkroczenie do najlepszej trójki jesiennego sezonu 2014.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=-CGo2yyjKYo

FOTO

picasa_albumid=6083173042745126017