Otwarta część meczu

Choć na boisku aż do ostatniej minuty pierwszej części gry utrzymywał się bezbramkowy remis, to na ilość sytuacji bramkowych stworzonych przez obydwa zespoły nie mogliśmy narzekać. Zawodziła niestety skuteczność albo z dobrej strony pokazywali się bramkarze.

Zbudowanie przewagi

Im dalej w mecz tym zawodnicy Joga Bonito coraz pewniej czuli się na boisku i powoli ich przewaga rosła. Efektem takich zdarzeń były trzy kolejne bramki (zdobyte w ostatnich 11 minutach gry) dla graczy w bordowych strojach i ostatecznie przekonujące zwycięstwo 4:0.

Czyste konto

Niezbyt często w FLS zdarza się, by drużyna zachowała w meczu czyste konto. W czwartkowy wieczór byliśmy świadkami takiego "zjawiska", a znacznie przyczynił się do tego bramkarz Joga Bonito Maciej Paluszkiewicz, który nie dał się pokonać rywalom. To między innymi dzięki niemu drużyna po raz pierwszy w sezonie zagrała na "zero z tyłu".

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=Wze5nO_fa4E

FOTO

picasa_albumid=6076434145701390257