Kapitan na posterunku

Ze względu na nieobecność nominalnego bramkarza w ekipie Bez Zdziwień, między słupkami bramki tego zespołu stanął kapitan drużyn Wojciech Ziemiański. Z nietypowej dla siebie roli wywiązał się poprawnie ratując kilka razy swoją drużynę przed utratą gola.

Bramki w końcówce

Bez Zdziwień Salwator było faworytem tego spotkania, ale dobra ostatnio forma Schibsted zwiastowała ciekawe spotkanie. Mecz dla BZS rzeczywiście nie był łatwy, a szalę zwycięstwo na swoją korzyść drużyna przechyliła dopiero w samej końcówce meczu. Bramki w 47 i 48 minucie wydarły prowadzenie ekipie Schibsted i zapewniły 3 punkty Bez Zdziwień.

Przerwana seria

Schibsted do tego spotkania przystępował po 5 meczach, w których drużyna nie zanotowała przegranej. W starciu z Bez Zdziwień passa została przerwana, a zawodnicy tego zespołu przypomnieli sobie gorzki smak porażki, której doznali ostatni raz 2 października w starciu z Ekipą Wino.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=NEg7qFfe8To

FOTO

picasa_albumid=6081191660040730465